Transmisje online, niedziela 19.10.2025

Sportowa niedziela rozpocznie się od tenisowych finałów w Azji, gdzie poznamy triumfatorów turniejów w Osace i Ałmatach. To będzie jednak tylko preludium do prawdziwego piłkarskiego święta, które potrwa do późnych godzin wieczornych. W Polsce kibice będą żyli starciami w Ekstraklasie, a zwłaszcza meczem w Poznaniu, gdzie Lech podejmie Pogoń. Wyspiarski futbol zaoferuje nam absolutny klasyk – Liverpool zmierzy się z Manchesterem United na Anfield, a emocji nie zabraknie także w Londynie w starciu Tottenhamu z Aston Villą. We Włoszech Juventus, Milan i Lazio stoczą kolejne boje o ligowe punkty, a dzień zakończy się w Hiszpanii, gdzie Real Madryt zagra na wyjeździe z Getafe. Szykuje się dzień pełen sportowych wrażeń.

Dzisiejsza sportowa ramówka została skonstruowana tak, aby zadowolić nawet najbardziej wybrednych koneserów. Zaczynamy od białego sportu – rywalizacja na kortach w Osace i Ałmatach wkracza w decydującą fazę, co oznacza, że będziemy świadkami tenisa na najwyższym poziomie, pełnego dramaturgii i walki o każdą piłkę. To doskonały aperitif przed głównym daniem, jakim bez wątpienia będzie futbol. Niedziela na europejskich boiskach to czas wielkich hitów i meczów, które mogą mieć fundamentalne znaczenie dla końcowych rozstrzygnięć w poszczególnych ligach. W Polsce oczy wszystkich zwrócone będą na stadiony Ekstraklasy, gdzie walka o mistrzostwo i utrzymanie wkracza w kluczową fazę. Pojedynki takie jak Lech Poznań kontra Pogoń Szczecin czy wyjazdowy mecz Legii z Zagłębiem to gwarancja futbolu na wysokim poziomie i ogromnej dawki emocji. Jednak to, co wydarzy się na boiskach Anglii i Włoch, zelektryzuje kibiców na całym świecie. Bitwa o Anglię, czyli starcie Liverpoolu z Manchesterem United, to historia, pasja i nienawiść zamknięte w 90 minutach. We Włoszech natomiast będziemy śledzić, jak radzą sobie giganci – Juventus, Milan i Lazio w starciach z wymagającymi przeciwnikami, gdzie każdy błąd może kosztować utratę cennych punktów. Wieczór to z kolei podróż do Hiszpanii, gdzie Real Madryt będzie musiał zmierzyć się z niewygodnym stylem gry Getafe. To dzień, który od rana do nocy będzie pulsował sportowym rytmem.

Wybrane transmisje:

Piast Gliwice – Lechia Gdańsk (12:15)

Na stadionie w Gliwicach miejscowy Piast podejmie Lechię Gdańsk w meczu, który dla obu drużyn ma duże znaczenie w kontekście budowania swojej pozycji w ligowej tabeli. Piast, grając przed własną publicznością, będzie chciał potwierdzić swoją solidność, zwłaszcza w grze defensywnej, która często jest kluczem do sukcesu tego zespołu. Drużyna z Gliwic potrafi być niezwykle zdyscyplinowana taktycznie i cierpliwie czekać na swoje szanse. Lechia Gdańsk z kolei to zespół o sporym potencjale ofensywnym, który będzie chciał narzucić swój styl gry i przejąć kontrolę nad wydarzeniami na boisku. Goście z pewnością postarają się zagrać odważnie i poszukać bramek od pierwszych minut. Zapowiada się interesujące starcie dwóch różnych filozofii gry – pragmatyzmu Piasta kontra ofensywnej fantazji Lechii. O wyniku mogą zadecydować stałe fragmenty gry oraz indywidualne błędy, których obie drużyny będą chciały się ustrzec.

Śląsk Wrocław – Stal Mielec (14:30)

We Wrocławiu miejscowy Śląsk zmierzy się ze Stalą Mielec. Dla gospodarzy to spotkanie jest doskonałą okazją do zdobycia kompletu punktów i umocnienia swojej pozycji w górnej części tabeli Ekstraklasy. Śląsk, wspierany przez swoich kibiców, będzie chciał od początku zdominować rywala, grając agresywnie i ofensywnie. Siłą wrocławian jest zgrany kolektyw i umiejętność stwarzania zagrożenia pod bramką przeciwnika. Stal Mielec to jednak drużyna, której nie można lekceważyć. Zespół z Mielca wielokrotnie udowadniał, że potrafi być niewygodnym rywalem, zwłaszcza na wyjazdach. Goście prawdopodobnie skupią się na solidnej obronie i będą liczyli na szybkie kontrataki, które mogą zaskoczyć wyżej notowanego przeciwnika. Kluczowe dla losów meczu może być to, jak długo Stal będzie w stanie odpierać ataki Śląska i czy gospodarze zdołają udokumentować swoją przewagę bramkami.

Getafe – Real Madryt (21:00)

Na zakończenie emocjonującej niedzieli przeniesiemy się na Coliseum Alfonso Pérez, gdzie w małych derbach Madrytu Getafe podejmie Real. To zawsze są mecze pełne walki, determinacji i twardej, męskiej gry. Getafe słynie z niezwykle agresywnego i niewygodnego dla rywali stylu, opartego na pressingu i doskonałej organizacji w defensywie. Gospodarze zrobią wszystko, aby uprzykrzyć życie gwiazdom „Królewskich” i urwać punkty faworytowi. Real Madryt, walczący o odzyskanie mistrzowskiego tytułu, nie może sobie jednak pozwolić na stratę punktów w takich spotkaniach. Goście będą musieli uzbroić się w cierpliwość, aby sforsować szczelną obronę Getafe i znaleźć sposób na zdobycie bramek. Spodziewamy się meczu, w którym będzie dużo fauli, taktycznej walki i emocji do samego końca. Siła ofensywna Realu zostanie przetestowana w jednych z najtrudniejszych warunków w całej lidze hiszpańskiej.